Soco |
Młody Cielak |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2009 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Quito/Wrocław |
|
|
|
|
|
|
Cześć
Po pierwsze chciałem Wam pogratulować, świetnie się spisaliście, zabawa z Wami jest zagwarantowana. Po drugie przepraszam za wszelkie błędy gramatyczne/ortograficzne(mimo pochodzenia polskiego, mówię i piszę po polsku dopiero 4 lata, i jeszcze w tym mam trochę problemów). Po trzecie mam dla was kilka propozycji oraz niektóre uwagi.
Pierwsza propozycja to: „Akcenty”, u mnie, czyli w Ekwadorze, często na takich kabaretach, lubią stworzyć skecze gdzie dodany znany akcent(lokalny lub światowe) oraz trochę stereotypy, za główną zabawę. Do tej pory w Polsce słuchałem kilka akcentów z cudzoziemców, i po prostu niektóre są dobry na żarty, np. ten Francus co w TV gotuje. Więc moja propozycja, gra polega na tym że publiczność zaproponuje 3 narodowości, z tych znanych, oraz jakieś sytuacji. Kwikowce losowany stworzą scenkę, dodając jak stereotypy i mówiąc z tym akcentem które im został zaproponowany. Można tu dodać 4 osoby która by zgadła, jakiego narodu zinterpretuje każdy z Kwikowców. Tutaj wymaga od was zapoznanie się trochę z kulturami i stereotypami oraz ćwiczenie te rożne akcenty.
Dołączam link z kilkoma akcentami.
Forum prawdopodobnie nie pozwala mnie na postowanie linków wiec w youtube pod Accents of the World
Druga Propozycja: „Typowe rzeczy” to w sumie wyglądała by jak ta gra z poezji, tylko że tu nie trzeba zadbać o rymie, polegała by na, zaproponowania jakaś rzecz z publiczności, powiedzmy np. papier toaletowe(jeden z skeczów co kiedyś widziałem), i tak aby było śmiesznej to zaczynało by się mówiąc że dana rzecz to jest jedna z najbardziej straszących z rzecz na świecie. Co powoduję koszmary, w moim przykładzie papieru, że stworzył we mnie jakiś trauma, bo po jedzeniu(tutaj jakiś polskich dań co powoduję potem długie siedzenia w sedesu, w moich regionach to tacos lub burrito meksykanski) siedzi się z uśmiechniętą twarz z radości że już po tym bólem, oraz że nareszcie się czuje ulgę, i zauważy się cos strasznego, nie ma papieru, i tutaj się zaciekawię, czemu zawsze brakuję papieru w takich sytuacjach, czemu nie w innych?, w takich sytuacjach się szuka papieru w pobliżu, ale nigdzie nie ma, niektórzy są optymiści i zniszczą rolkę aby mieć papieru, niektórzy hardcorami wyciągają papieru z opakowań domestosa, jeśli to zrobicie to użyć ta strona co ma literki. Bo ta druga ma klej. Dalej już nie chcemy się przetłumaczyć XD, ale jak chcecie znać końca to dajcie znać kiedyś napiszę.
Trzecie w sumie w Whose Line, już istnieje, ale możecie dopasować do polskich warunkach, czyli skorzystać bardziej z Waszej pianistkę, czyli ćwiczyć z jakąś melodia(stała melodia) i zmienić ją zależnie od tematu. Wg mnie Mały mógł by na to zagrać, tu nie chodzi w sumie czy się ma fajny głos do śpiewania, tylko o teksty |
|